Ona, Ta w lustrze

Spotkałam ją tego dnia rankiem patrząc w lustro. Czekałam na odpowiedź z ciszy: czego sobie życzysz? I ten szept w myślach dosłyszałam subtelny – wiruj przez swoje życie, roznosząc dobre wibracje. Masz wszystko, nawet jeśli dużo Ci brakuje. Ciepło ramion do snu zbuduje kawałek Twojego następnego dnia. Weź go nadaj mu sens i rozdawaj pióra ze swoich skrzydeł. Do następnych urodzin Danuto, bądź sobie wierna.